Oczyszczasz i matujesz, lubisz ją i pielęgnujesz, ale wciąż nie jesteś zadowolona z kondycji swojej cery?
Odkrywamy trzy tajemnice olśniewającej skóry - najpiękniejszej ozdoby, o której mogłaś tylko marzyć.
Chodzi o małych kolegów w słoiczkach, tubkach i buteleczkach - kosmetyki.
Postanowiliśmy tu nie wspominać o banałach na kształt jakości snu, picia dużej ilości wody i zdrowego żywienia - przecież to oczywiste i powszechnie znane, że mocno wpływają na kondycję skóry - ale o kosmetykach słów kilka musimy powiedzieć.
Najważniejsze - mają być odpowiednie. Sucha skóra na pewno nie podziękuje za tonik matujący, natomiast tłusta nie polubi kremu nawilżającego. Czyli przed kupowaniem kosmetyków czytaj wskazówki na opakowaniu, a najlepiej - zainteresuj się tematem i sięgnij do źródeł: czytaj opinie i przeglądy o kosmetykach do cery Twojego typu.
Właśnie błędnie wybrane kosmetyki do pielęgnacji skóry mogą często powodować naruszenie jej naturalnej równowagi i bardzo pogarszają kondycję.
Wydawałoby się, co może być prostsze - regularne maseczki na twarz - ale wiadomo, jak to bywa: planujesz nareszcie tę tak ważna dla cery maseczkę zrobić, ale wczoraj zatrzymałaś się w pracy, a dziś kłopoty domowe nie pozostawiły ani chwili wolnej...
Jednak maski na twarz są jednym z najskuteczniejszych sposobów na promienną cerę - złuszczają stary zrogowaciały naskórek, nawilżają (albo matują) skórę, wzbogacają w elementy odżywcze.
Mogą to być firmowe maseczki z drogerii albo babcine metody - z naturalnych składników “z lodówki” - najważniejszy jest właściwy wybór. Wciąż masz przyjrzeć się swojej skórze i wyznaczyć najgłówniejszą jej potrzebę.
Zwłaszcza gdy potrzebujesz szybkiego rezultatu - przygotowujesz się do ważnego wydarzenia i chcesz wyglądać idealnie.
Do ogólnej poprawy kondycji skóry zazwyczaj wystarcza krótkiej serii zabiegów - najpopularniejsze wśród nich to różne peelingi, mikrodermabrazja i mezoterapia.
Kosmetolog po zbadaniu twojej skóry zdecyduje, który z zabiegów będzie dla Ciebie najbardziej skuteczny.
